Witam - dzisiaj o tym jak odstawić niemowlę od piersi.
Sprawa jest prosta jeżeli tylko jesteś przekonana że tego chcesz?
Część mam podświadomie nie chce tego, bojąc się że coś stracą lub robią krzywdę maleństwu.
Więc musisz być pewna i stanowcza, inaczej maleństwo wyczuje że się wahasz i będzie to wykorzystywać.
Musisz wiedzieć iż nawet te najmniejsze dzieciaczki są bardzo, ale to bardzo sprytne, i czujne wykorzystają chwilę słabości tak, aby było po ich myśli.....
Po pierwsze nie zastępuj piersi smoczkiem, w żadnym przypadku, ponieważ zafundujesz maleństwu jeszcze większy stres, gdy później będziesz je odzwyczajać od smoczka - a to może być dopiero horror.
Na początek odzwyczaj maluszka zasypiania przy cycu.
To częsty błąd karmiących mam ( też tak robiłam) kłopot jest wtedy gdy ktoś inny musi uśpić maleństwo.Przy mniejszych dzieciaczkach jest troszkę łatwiej ,bo po jedzeniu podnosisz maluszka do odbicia. Natomiast przy starszakach nakarm, i zadbaj by wyciągnąć cyca z bozi jeszcze przed zaśnięciem malca , nie uciekaj z łóżka niech czuje twoją obecność, schowaj pierś i niech się przytuli jeżeli tego potrzebuje- lecz nie dawaj już cyca.
Na moją córcie działało jak mówiłam że cycuś mamusię boli , i przyjmowała to jako rzecz normalną jak boli to dosyć.
Jeżeli maleństwo jest małe to pierś zastępujemy mlekiem zastępczym które poleci lekarz.
U starszaków około 9m-c. nie ma takiej potrzeby ponieważ wprowadzamy posiłki stałe, w pełnym wymiarze- według tablicy żywieniowej i dokarmianie jakimkolwiek mlekiem jest zbędne.
W dzień pierś zastępujemy normalnym posiłkiem, lecz przed snem dajemy maluszkowi coś do picia, aby czół się syty - tylko nie słodkie, by nie mieć kłopotu z ząbkami w późniejszym okresie.
Jeżeli maluch usypiał przy piersi to dobrze aby zasypiał obok mamy, jeszcze przez kilka dni , by nie czuł się porzucony.
Jeżeli maluszek będzie marudził w nocy, to szybko przystaw go do piersi ; na śpika,by się nie wybił ze snu, to złagodzi stres i wyciszy go emocjonalnie.
To w nocy właśnie ujawniają się wszystkie emocje, jakie targały nim przez cały dzień, a brak piersi to jeszcze dodatkowy stres.
A i dobrze jest dla mamy, by w ten właśnie sposób łagodnie pozbyć się pokarmu- z czasem będzie go coraz mniej aż zaniknie sam , i nie trzeba będzie kombinować ze ściąganiem i łykaniem proszków lub piciem herbatek.
Odstawianie od piersi powinno trwać nie dłużej niż tydzień - max. dwa- wraz ze zgubieniem pokarmu.
Drodzy rodzice pamiętajcie każdy maluszek jest wyjątkowy, i do każdego trzeba podejść indywidualnie - to wy znacie swoje dzieci najlepiej, - nie ma złotego środka , wszystko zależy wyłącznie od waszego szczególnie" mam" - wytrwania i konsekwencji w postanowieniu, gdyż jedno wyłamanie, będzie kosztowało kilka kolejnych dni stresu, dla was wszystkich .
" Pępowinę odcinać trzeba szybko i sprawnie wtedy mniej boli "
Jeżeli jednak któraś z mam uzna że za szybko odstawiła maluszka ma 3m-c. na zmianę decyzji. Ponieważ po takim czasie można jeszcze wznowić laktację - przystawiając maluszka do piersi - proste nieprawdaż!!!
Pozdrawiam i życzę powodzenia. Zapraszam do przeczytania innych postów znajdziecie tam mnóstwo ważnych i ciekawych porad.
